Akcesoria rowerowe występują pod różną postacią. Są wśród nich produkty mniej lub bardziej niezbędne. Jednym z tych, które mogą wydawać się tylko opcją, są okulary rowerowe. Wychodząc na spacer, czy też zakupy, nie używamy przecież takich rzeczy, jak okulary ochronne, dlaczego więc miałyby to być niezbędne akcesoria rowerowe? Okazuje się, że mają one kluczowe znaczenie dla naszego bezpieczeństwa, ale i zdrowia.
Można pisać o prędkości, pokonywanych dystansach, wjeżdżaniu w tereny leśne, gdzie często aż roi się od komarów, lub wręcz przeciwnie – otwarte i wysuszone przez słońce. Wystarczy zapytać kogoś, kto jeździ na rowerze, o efekty braku okularów rowerowych lub (niepolecane) samemu wybrać się na rower bez nich (czasami wystarczy naprawdę zrobić to raz na niewielkim dystansie), by już nigdy nie chcieć tego robić.
Okulary na rower – dlaczego są ważne?
Najczęstszy powód do tego, by uważać okulary rowerowe za niezbędne akcesoria rowerowe, dają owady. Wpadający do oka owad potrafi popsuć każdą wycieczkę, czy to dorosłemu, czy dziecku. Jeśli w takim przypadku skończy się tylko na tym, że owada da się bezpiecznie z oka pozbyć, to będzie dobrze. Jednak jego wyciąganie, pieczenie oka i sam fakt, że coś się w nim znajduje (nie zawsze w jednej części), na pewno nie należą do przyjemności, szczególnie w przypadku dzieci. Wystarczy pech i jeden przelatujący w pobliżu owad, ale jeżdżąc na wycieczki rowerowe, na pewno natkniemy się na miejsca, w których występować będzie ich mnóstwo.
Owady to oczywiście nie jest wszystko, przed czym ochronią nas okulary rowerowe. W wietrzną pogodę do naszego oka mogą dostać się wszelkiej maści tzw. paprochy, których rodzajów nie sposób wymienić. W bezwietrzną pogodę zawsze coś spadnie z drzewa, nie można też lekceważyć kurzu, jaki na szosie może wzbić cięższy samochód, na przykład TIR. Już sama próba wyjęcia z oka takich zabrudzeń może mieć groźne konsekwencje. Łatwo stracić równowagę i spowodować wypadek.
Rodzaje okularów rowerowych
To wszystko naprawdę nie dzieje się raz na tzw. ruski rok. A nawet gdyby tak było, to i tak nie byłoby to warte ryzyka. Bo w czym miałyby przeszkadzać nam takie okulary? Fakt – jest jeden argument, który można by uznać za zaletę i wadę okularów rowerowych. Kolejną bowiem ich zaletą jest ochrona przed słońcem. Nie każdy jednak lubi wjechać np. do lasu i podziwiać jego przyciemnioną wersję (chce pooglądać naturalne widoki). Ktoś, kto tego nie lubi, rzeczywiście mógłby to uznać za wadę okularów i stwierdzić, że właśnie przez to nie można ich klasyfikować, jako niezbędne akcesoria rowerowe. Mógłby… gdyby nie istniały przezroczyste okulary ochronne, które również zapewniają ochronę przed słońcem i zabezpieczają nasze oczy przed promieniowaniem UV, a dodatkowo nie zakłamują obrazu dzięki warstwom antyodblaskowym i polaryzacji.
Jeśli chodzi o sam stopień przyciemnienia, to okulary rowerowe zapewniają naprawdę szeroki wybór i naprawdę każdy wybierze tu coś dla siebie. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by zaopatrzyć się w parę różnych okularów, zakupić takie z podwójnymi, otwieranymi szkłami, szkłami wymiennymi lub takimi, które same dostosowują przepuszczalność światła do poziomu nasłonecznienia.
Nie ma się tu więc nad czym zastanawiać – okulary powinny być podstawowym wyposażeniem każdego rowerzysty. Szczególnie myślmy tu za nasze dzieci. Na dobre okulary rowerowe nie wydamy majątku, a przy odpowiedniej pielęgnacji, która nie dopuści do porysowania ich powierzchni, będą nam służyć długi czas. Nie zapominajmy tylko o tym, że nie należy stosować okularów, które nie zapewniają ochrony (filtry, powierzchnie antyodblaskowe) i okularów niewiadomego pochodzenia, bo te, zamiast pomóc, mogą nam naprawdę poważnie zaszkodzić.