Wielu turystów co roku po prostu wychodzi góry. Bez żadnego przygotowania czy choćby podstawowego wyposażenia technicznego. Powyżej poziomu lasu – ale także i w niskich górach – jest to przykład nieodpowiedzialności, która może zaważyć na naszym zdrowiu. Jak dobrze przygotować się do wycieczki górskiej?
Podstawowe wyposażenie na wycieczkę w góry
Wiele osób myśli, że kluczową rolę odgrywa sprzęt, na czele z odpowiednimi butami oraz zapasowymi ubraniami. W niskich górach, gdzie od cywilizacji nie dzieli nas zbyt duża odległość, można sobie pozwolić na wyjście na szlak w typowym stroju sportowym, mając na nogach zwykłe buty sportowe. Dobrym przykładem takich gór jest Beskid Śląski, gdzie spora część szlaków jest świetnie przygotowana dla turystów. Na porządku dziennym są ścieżki dydaktyczne z kostki brukowej, gdzie szanse na kontuzję są niewielkie. Mimo wszystko zawsze warto pamiętać o tym, aby nie lekceważyć przyrody.
Dobrą praktyką jest zabranie ze sobą choćby niedużego zapasu wody. Każdy, nawet doświadczony turysta, może poczuć pragnienie. Gdy jesteśmy w trakcie długiej trasy w letni, słoneczny dzień, te kilka łyków wody może być zbawienne i uchroni nas przed gorszym samopoczuciem. Z tego samego względu, dobrą praktyką jest zabranie ze sobą choćby peleryny przeciwdeszczowej. Nie waży ona dużo, można ją spokojnie zmieścić w kieszeni bluzy, a ta może nas uchronić od przemoczeniem, a w perspektywie – wyziębieniem organizmu. W górach pogoda potrafi zmieniać się dosłownie z godziny na godzinę.
Nawet w niskich górach warto pozostać w kontakcie ze służbami medycznymi. Nie musi chodzić o nas, ale o innych turystów, którym mógł przytrafić się wypadek. Powerbank i sprawdzenie telefonu przed wycieczką to podstawowa sprawa, której nie wolno lekceważyć. Coraz więcej turystów decyduje się też zabrać ze sobą spray na owady oraz choćby podstawowe akcesoria medyczne. To kolejna dobra praktyka, o jakiej powinno się pamiętać.
Co zabrać na długą wycieczkę w góry?
Mimo tego, że polskim szczytom daleko do wysokości, jaką zapewniają Himalaje, nie wolno ich lekceważyć. Co roku w polskich górach ginie kilka osób, a wypadki, które wymagają interwencji odpowiednich służb, idą w setki. Często winę za ten stan rzeczy ponosi zbędna brawura oraz coś, co starzy turyści określają mianem „nieposzanowania gór”. Jeśli wiemy, że czeka nas samotna, kilkugodzinna wędrówka po leśnej ścieżce, zawsze trzeba założyć wariant sceptyczny.
Plecak, gdzie znajdzie się koc termoaktywny, zapas wody oraz coś do jedzenia, to absolutna podstawa. Gdy schodzimy ze ścieżki dydaktycznej i ruszamy przed siebie, krocząc między kamieniami i korzeniami, które za sprawą specyficznego mikroklimatu często są mokre lub wilgotne, dobre obuwie odgrywa bardzo duże znaczenie. Warto zainwestować w buty, które będą sięgać powyżej kostki i będą miały specjalistyczną, minimalizującą szanse na poślizgnięcie się, podeszwy.
Widok prawdziwego turysty byłby niekompletny gdyby ten nie miał na głowie czapeczki lub kapelusza, który zapewni ochronę przed słońcem. Często zdarza się, że spora część szlaku biegnie po łąkach czy powyżej granicy lasu. Właśnie w tych miejscach słońce może naprawdę mocno dać się we znaki. Zwykła czapeczka z daszkiem lub kapelusz słomkowy – który na dodatek znów jest modnym akcesorium – mogą znacząco podnieść komfort trwającej wyprawy.
Na wypadek deszczu lub przemoczenia obuwia, dobrą praktyką jest też zapasowa para skarpetek, którą dodatkowo warto zawinąć w worek foliowy i schować do plecaka. Wielu turystów w podobny sposób postępuje z zapasowym T-shirtem, a nawet spodenkami czy bluzą. Wszystko po to, aby w razie załamania się pogody, nie dopuścić do wychłodzenia organizmu. Dobrze dobrana odzież odgrywa szczególnie duże znaczenie wiosną, jesienią i zimą, kiedy o przeziębienie po wyczerpującej, górskiej wycieczce naprawdę łatwo.
Wycieczki górskie w zimie
Gdy temperatura jest niska, a dzień jest krótki, nawet pozornie bezpieczne góry, jak Beskidy, stanowią dość realne zagrożenie dla życia. Łatwo o poślizgnięcie się i bolesną kontuzję, która może zmusić nas do wezwania służb ratunkowych. Po części można asekurować się rakami lub raczkami turystycznymi, które przytwierdzamy do obuwia. Zima to ta pora roku, kiedy na szlaku można spotkać też wielu wycieczkowiczów z kijkami do nordic walking. Pomagają one stabilizować postawę ciała i chronią przed ewentualnym upadkiem.
Warto też przemyśleć wzięcie w trasę termosu, by w razie ryzyka wychłodzenia organizmu móc ogrzać się ciepłym napojem. Ci z Was, którzy chcieliby pokonywać w zimie długie, niezbyt popularne wśród turystów szlaki, nie powinni też stronić od poręcznego lokalizatora GPS. Można próbować zastąpić go smartfonem, jednak nie zaleca się rezygnować z powerbanka, by w razie sytuacji awaryjnej nie zabrakło Wam ogniwa akumulatora w telefonie.
Informujcie znajomych, dokąd wychodzicie i zawsze – bez względu na porę roku – mierzcie siły na zamiary. Łatwo przecenić swoje siły i ryzykować konieczność powrotu ze szlaku po zmierzchu, co zawsze generuje pewne niebezpieczeństwo. Wycieczki po górach to świetna forma spędzania wolnego czasu, jednak trzeba pamiętać o tym, że i do tej formy rekreacji trzeba się odpowiednio przygotować. Jeśli podejdziemy do gór z szacunkiem, te na pewno odwdzięczą się nam piękną pogodą i niesamowitymi widokami.